BRIAN CURTIN OMÓWIA SWOJĄ ROLĘ JAKO JEDNEGO Z KURATORÓW BANGKOK ART BIENNALE 2024, NA KTÓRYM PREZENTOWANE SĄ PRACE CZTERECH IRLANDZKICH ARTYSTÓW.
Czwarty Bangkok Art Biennale (BAB) zostało otwarte dla publiczności 24 października 2024 r. w trakcie tygodnia pełnego wystawnych wydarzeń, premier i after-party. Będzie trwać prawie cztery miesiące, a zakończy się 25 lutego. Ta edycja BAB prezentuje ponad 70 artystów z całego świata i jest wystawiana w 11 miejscach. Należą do nich konwencjonalne Bangkok Art and Culture Centre (BACC), starożytne świątynie i nowy projekt zatytułowany One Bangkok – dzielnica mieszkaniowa i handlowa w centrum miasta. Cyfrowa fasada ogromnego centrum handlowego została również wykorzystana do filmów artystów.
Ambitny, jeśli nie oszałamiający, w swoim zakresie i ambicji, BAB przemawia do wielu walut. Należą do nich sami artyści, temat kuratorski, niezliczona liczba publicznych i prywatnych fundatorów, przyspieszone zainteresowanie sztuką współczesną (i platformami dla niej) w Azji Południowo-Wschodniej w ostatnich latach, a ostatecznie kwestie „miękkiej siły”, internacjonalizmu, budowania marki miasta i samej funkcji globalnych biennale w tych kluczowych interesach.
Moje własne zaangażowanie było wskaźnikiem napięć, jakie te waluty mogą generować. Jako osoba, która zazwyczaj pisze o sztuce (i recenzowała poprzednie wersje dla innych publikacji), wahałam się, czy przyjąć zaproszenie do współkuratorowania tegorocznego biennale. Zrobienie tego mogłoby oznaczać poczucie bycia dokooptowaną, a zatem współwinną próby rozwiązania tych napięć, zamiast krytycznego ich ujawnienia w piśmie.

Od momentu otwarcia PR BAB regularnie trąbi o tysiącach odwiedzających, podczas gdy uroczystości otwarcia były zalewane „międzynarodową” publicznością. Biennale zyskało również szerokie zainteresowanie w światowej prasie artystycznej. Zatytułowane Pielęgnuj Gaję po hipotezie Gai – teorii, że świat przyrody jest ze sobą powiązany jako samowystarczalny system – temat kuratorski podkreślał straszne szkody, jakie my, ludzie, wyrządzamy. To modny lament, a ze względu na wielorakie interesy, które są w grze, łatwo jest kwestionować skuteczną politykę takiego założenia.
Ale różnorodność, która ukształtowała lub podkreśliła organizację BAB, była szczególnie widoczna w fakcie szerokiej różnorodności sztuki i ostrych zwrotach w praktyce kuratorskiej między, powiedzmy, integracją sztuki ze starożytnościami w National Museum a prezentacjami pełnymi bogiń w National Gallery. Aby zastanawiać się nad formatem biennale jako formą idealną, trzeba pomyśleć o czymś zwięzłym, ponadczasowym, nieco dydaktycznym i czystym, a także mniej prowokacyjnie zmiennym i inkluzywnym.

Ta ostatnia jest produktywnym sposobem na przemyślenie różnych wystaw grupowych i samego tematu. W jaki inny sposób moglibyśmy nawiązać połączenia między Kirą O'Reilly Siłownia dla kobiet w okresie menopauzy (2021), długotrwały performans, w którym artystka poddaje się wyczerpującym ćwiczeniom na świeżym powietrzu, a pobliska instalacja manekinów, wykonana przez lokalnego artystę, ubrana w strój z recyklingowanego plastiku? Fizyczne wygibasy O'Reilly, z pomocą szkieletowej miedzianej konstrukcji i różnorodnych pasków i przedmiotów, były bardzo ekspresyjne. Wyrazistość została wzmocniona w obliczu statecznego neoklasycznego otoczenia Galerii Narodowej i dlatego, że artystka obficie się pociła w tropikalnym upale Bangkoku. Tutaj temat biennale stał się namacalny i, być może dziwnie, był optymistyczny: materialna zmiana, walka i ból w dialogu z rygorem i kontrolą. Znajdujący się w pobliżu komentarz na temat eko-mody z pewnością miał swoje miejsce, ale wydawał się łagodnie pouczający, ponieważ prześladowało go poczucie mówienia nam tego, co już wiemy.
Susan Collins i George Bolster to dwaj artyści, z którymi bezpośrednio współpracowałem, zestawiając ich zaangażowanie w krajobraz w BACC. Jeden z projektów Collins zatytułowany WYLĄDOWAĆ (2017), składa się z trzech dużych odbitek, cyfrowo uzyskanych z ciągłego filmowania Zachodniego Brzegu przez wiele miesięcy. Na tle panoramicznej gobelinu Bolstera, Nietrwałość ochrony: Park Narodowy Big Bend (2023), przedstawiający wiejską granicę USA i Meksyku, oba dzieła ukazują budzące podziw cechy natury, jednocześnie nawiązując do zgubnego wpływu ludzi. Zastosowanie pikselizacji przez Collinsa wskazywało na obecność nadzoru, podczas gdy Bolster dołączył wideo, które opowiada o uchyleniu przez Trumpa przepisów ochrony środowiska. Jednak Bolster okazuje się bardziej popularny wśród publiczności, ponieważ skala i jakość dotykowa są pozornie zachwycające, oferując optymistyczny akcent złowrogim implikacjom. Dzieła obu artystów były pod tym względem zaskakująco „aktywowane”, gdy głośny krwawy dźwięk Beethovena Oda do radości (1785) można było usłyszeć już od wejścia, gdy Amanda Coogan przez chwilę prowadziła występ z migawkami dla społeczności niedosłyszących.

O'Reilly, Bolster i Coogan są Irlandczykami, podobnie jak Aideen Barry, która również została uwzględniona – bezprecedensowa reprezentacja BAB. Bolster mieszka w Nowym Jorku, a O'Reilly w Finlandii; jednak fundusze na ich udział pochodziły z Irlandii. Podczas gdy mroczna, gotycka instalacja Barry'ego, Zapomnienie (2021), częściowo odnosi się do historii kolonialnej Irlandii, prace pozostałych trzech artystów nie odnoszą się bezpośrednio do kontekstu irlandzkiego. Każde dzieło sztuki zostało wplecione w tkaninę różnic, które potwierdzały potrzebę tworzenia połączeń: między ciałami ludzkimi a krajobrazami; emocjami, językiem i zrozumieniem; oraz między dosłownością a afektem – binarnością, która dotyka krytycznej dyskusji na temat sztuki współczesnej. Ta refleksja nie ma na celu odwrócenia uwagi od bardzo realnych konfliktów interesów lub sprzecznych wartości, ale raczej uznania, że BAB – i szerzej model biennale – jest z natury wadliwy. W jaki inny sposób moglibyśmy stawić czoła chaotycznej rzeczywistości naszego obecnego świata i wyobrazić sobie inną przyszłość?
Brian Curtin jest krytykiem sztuki pochodzenia irlandzkiego, mieszkającym w Bangkoku od 2000 roku.
brianacurtin.com